trochę mnie nie było, ale to przez chorobę, chciałam wypocząć i nie miałam ani siły ani chęci na blogowanie. Chciałabym częściej dodawać posty i mam nadzieję, że czas mi na to pozwoli :)
Dzisiaj zapraszam Was na mix zdjęć z kwietnia :) w zasadzie będzie praktycznie tylko jedzenie ;p
Świąteczny koszyczek :)
Coś co tygryski lubią najbardziej ;p
Mój ukochany deser! Niestety bez jajek żeby mój brat mógł się też zajadać ;)
Pierogi gruzińskie się robią- były pyszne! :)
Mleczna kanapka z pobliskiej cukierni :)
...a wieczorem czas na gorącą czekoladę! :)
Czerwone curry z kurczakiem, cukinią i batatami :)
Najlepsza pizza w mieście! Jeśli mieszkacie w Poznaniu to polecam pizzerię K2! Jak to dobrze, że mam ją pod blokiem ;p
Ulubiona przekąska kwietnia- zapiekany camembert z czosnkiem i rozmarynem! :)
Nowe kwiatki do domu- doniczkowe oczywiście :)
Długo wyczekiwana paczka- jedno z marzeń spełnione ;p Chcecie osobny post o pędzelkach z Zoevy? :)
To by było na tyle- jak widać kwiecień upłynął mi pod znakiem jedzenia i to niekoniecznie zdrowego ;) ale póki waga leci w dół nie będę odmawiać sobie takich pyszności :)
Jak Wam minął kwiecień?
Całuję, eM!
I znowu zrobiło się trochę świątecznie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńte pierogi gruzińskie wyglądają mega apetycznie :)) faktycznie, duuużo jedzenia u Ciebie :D
OdpowiedzUsuńPierogi sa pyszne, może nie wyszly mi tzk dobre jak w pierogarni, ale są bardzo proste do zrobienia i na pewno na stale zagoszcza w moim menu :)
UsuńW kwietniu zdecydowanie rządzilo jedzenie ;) za to w maju jest sporo zwiedzania i spacerow- aż żal nie wykorzystać takiej pieknej pogody ;)
Kochana, o Ty je robiłaś? wyglądają mega profesjonalnie :)))
UsuńTak, robiłam je sama :) Dziękuję :)
Usuńileż słodkości :) dla mnie dzień bez czegoś słodkiego jest dniem straconym
OdpowiedzUsuńU mnie jest tak samo, zawsze mam spory zapas slodyczy w domu ;p
UsuńOjej, aż zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuń